Ukraińcy protestują przeciwko fałszerstwom wyborczym

Ukraińcy protestują przeciwko fałszerstwom wyborczym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponad tysiąc osób wzięło udział w drugiej w ciągu ostatnich dwóch dni demonstracji przeciwko sfałszowaniu wyborów mera Odessy - doniosły w środę ukraińskie media.
Do protestu doszło we wtorek wieczorem. Mieszkańcy miasta wyszli na plac Dumski w obronie dotychczasowego mera, Eduarda Hurwica. Podobna demonstracja odbyła się w poniedziałek; uczestniczyło w niej ponad 3 tys. osób. Hurwic utrzymuje, że wygrał wybory mera, mimo iż według sondaży uzyskał drugie miejsce za swym rywalem z rządzącej Partii Regionów Ukrainy prezydenta Wiktora Janukowycza, Ołeksijem Kostusiewem. Oficjalne wyniki wyborów władz lokalnych, które odbyły się na  Ukrainie w niedzielę, będą znane najwcześniej 5 listopada.

Hurwic uważa, że zwycięstwo Kostusiewa to wynik działań zdominowanych przez Partię Regionów władz obwodu odeskiego, oraz  obwodowej komisji wyborczej. Zwolennicy mera Odessy poprosili prezydenta Janukowycza, by  pomógł im bronić ich prawa wyboru. - Jesteśmy przekonani, że zareaguje pan na bezprawne działania, do których doszło przy wyborach z winy konkretnych urzędników - napisali w  odezwie do szefa państwa. Dotychczasowy mer uprzedził z kolei, że zdecydowany jest bronić swego zwycięstwa wyborczego. - My już wygraliśmy. Będziemy stali tu do końca - mówił Hurwic do  popierających go mieszkańców Odessy.

Zgodnie z opublikowanym w niedzielę sondażem firmy GFK Ukraina w skali całego kraju zwycięstwo w niedzielnych wyborach władz lokalnych odniosła Partia Regionów, otrzymując w nich 36,2 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazła się opozycyjna partia Batkiwszczyna (Ojczyzna) byłej premier Julii Tymoszenko, na którą głosowało 13,1 proc. wyborców. We wtorek zgromadzone wokół Tymoszenko ugrupowania opozycyjne oświadczyły, że wybory nie były demokratyczne, nie odpowiadały europejskim standardom, a w wielu regionach ich wyniki zostały wypaczone.

zew, PAP