Marta Kaczyńska w PE: dlaczego moi rodzice musieli zginąć?

Marta Kaczyńska w PE: dlaczego moi rodzice musieli zginąć?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marta Kaczyńska (fot. Forum)
Minutą ciszy rozpoczęło się we wtorek zorganizowane przez europosłów PiS publiczne wysłuchanie w Parlamencie Europejskim poświęcone przebiegowi śledztwa w sprawie katastrofy w Smoleńsku. Uczestnicy apelowali do władz UE, by w kontaktach z władzami Rosji domagać się rzetelnego dochodzenia.
- Przyjechałam tu jako obywatelka Polski i UE, międzynarodowej struktury, która tak często odwołuje się do  solidarności - rozpoczęła swe wystąpienie Marta Kaczyńska-Dubieniecka, córka prezydenta RP Lecha Kaczynskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia. - Dziś Polska jako członek UE powinna spotkać się z solidarnością pozostałych państw i uzyskać odpowiednie wsparcie. Jedyną nadzieją na rzetelne wyjaśnienie tej straszliwej katastrofy jest powołanie międzynarodowej komisji, która w sposób niezależny wyjaśni, dlaczego prezydent i jego żona, moi rodzice oraz 94 przedstawicieli naszego kraju musieli zginąć -  powiedziała, otrzymując gromkie brawa.

- Rodziny ofiar potrzebują pomocy ze strony społeczeństwa europejskiego i instytucji europejskich. Wiemy, że europejska opinia publiczna ma opaczny obraz katastrofy. Jednym z celów dzisiejszego spotkania jest przekazanie informacji sprawdzonych - powiedział organizator wysłuchania, europoseł Ryszard Legutko (PiS). Podkreślił, że będzie domagał się od liderów unijnych instytucji, w tym przewodniczących PE Jerzego Buzka oraz Komisji Europejskiej Jose Barroso interwencji w  sprawie śledztwa. - Będziemy pytać, co państwo zrobili w ciągu ostatnich sześciu miesięcy i zamierzają zrobić w najbliższym czasie, by w kontaktach ze stroną rosyjską popchnąć śledztwo do przodu - zapowiedział europoseł.

Większość uczestników wysłuchania to Polacy, co można ocenić po tym, że nie korzystają ze słuchawek z tłumaczeniem. W dalszej części posiedzenia głos ma zabrać konserwatywny europoseł brytyjski Geoffrey Charles Van Orden, a także szef zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy Antoni Macierewicz. W publicznym wysłuchaniu nie uczestniczy przewodniczący Jerzy Buzek, który przebywa z wizytą w Londynie.

zew, PAP