Prezydent Korei Płd. Li Miung Bak przyjął dymisję naczelnego dowódcy wojsk Hwanga Eui Dona - podał rzecznik koreańskiego resortu obrony. Południowokoreańskie media oskarżają go o wykorzystanie zajmowanego stanowiska do osiągnięcia korzyści materialnej.
Li Miung Bak zgodził się przyjąć rezygnację Hwanga ze stanowiska, który zdecydował o wcześniejszym przejściu na emeryturę - podała południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap. Hwang Eui Don na stanowisko dowódcy armii został powołany zaledwie kilka miesięcy temu.
Lokalne media podają, że Hwang wzbogacił się znacznie na inwestycjach na seulskim rynku nieruchomości, których miał dokonywać w oparciu o poufne informacje, uzyskiwane bezpośrednio od władz, o planowanym złagodzeniu prawa budowlanego. Hwang odpiera wszelkie zarzuty.
Od końca listopada, kiedy to Korea Płn. ostrzelała południowokoreańską wyspę Yeonpyeong na Morzu Żółtym, niedaleko spornej granicy z Północą, siły zbrojne Południa trwają w pełnej gotowości. Rządowi w Seulu oraz samej armii zarzuca się, że na atak z Północy zareagowały zbyt opieszale.PAP, arb