Z kolei agencja AFP podaje, że policjant rozbrajał pocisk artyleryjski, jednak nie wiadomo, czy pochodził on z czasów poprzednich konfliktów w Afganistanie, czy też został przerobiony na domowej produkcji ładunek wybuchowy i podłożony specjalnie. - Policjant znalazł pocisk artyleryjski kalibru 82 mm około 200 metrów od posterunku policji - oświadczył szef wydziału kryminalnego policji w Kabulu. Według niego po ewakuowaniu okolicy policjant próbował rozbroić pocisk, który wówczas eksplodował.
Od kiedy przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi w śródmieściu Kabulu, gdzie znajdują się budynki rządowe, ustanowiono strefę bezpieczeństwa tzw. stalowy pierścień; doszło tam do kilku ataków. W ubiegłym miesiącu dwóch zamachowców-samobójców zaatakowało w afgańskiej stolicy autobus, którym jechali wojskowi zabijając pięciu i raniąc dziewięciu oficerów. Do zamachu przyznali się talibowie. Był to pierwszy większy atak w stolicy od maja, kiedy sześciu zagranicznych żołnierzy zginęło w eksplozji samochodu-pułapki. Poziom przemocy w Afganistanie jest najwyższy od czasu gdy w 2001 roku siły międzynarodowe obaliły reżim talibów.
zew, PAP