Sędzia uznał, że wydanie Danyłyszyna władzom Ukrainy jest niedopuszczalne, a prokurator zrezygnował z odwołania od wyroku. - Jestem wdzięczny czeskiemu wymiarowi sprawiedliwości za ten werdykt. Chciałbym podkreślić, że Republika Czeska jest państwem, w którym w pełni przestrzega się wszelkich norm prawa europejskiego - powiedział Danyłyszyn po wyjściu z sądu. - To potwierdzenie szacunku dla europejskich wartości przez wasz kraj. Chciałbym wierzyć, że podobne standardy będą kiedyś obowiązywać też na Ukrainie - dodał.
Władze w Kijowie zarzucają Danyłyszynowi przestępstwa finansowe i od sierpnia 2010 roku ścigają go międzynarodowym listem gończym. W październiku byłego ministra zatrzymano w Pradze, a w połowie stycznia władze Czech udzieliły mu azylu politycznego.
Ukraińska opozycja, w tym była premier Tymoszenko, twierdzi, że sprawa Danyłyszyna ma wymiar polityczny i jej celem jest osłabienie obozu dawnej szefowej rządu.
pap, ps