"Unia nie wie jak reagować na sytuację w Afryce Północnej"

"Unia nie wie jak reagować na sytuację w Afryce Północnej"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. prezydent.pl) 
Brakuje jednoznacznej wizji sposobu reagowania Unii Europejskiej na procesy zachodzące w Afryce Północnej - ocenił prezydent Bronisław Komorowski, odnosząc się do sytuacji w Libii, gdzie od 15 lutego trwają antyprezydenckie protesty w czasie których zginęło już 200 osób.

Według Komorowskiego na problem Libii należy patrzeć "częściowo jako na problem absolutnie odrębny" ze względu na fakt, że od kilkudziesięciu lat władzę sprawuje tam Kadafi. - Ale również trzeba patrzeć przez pryzmat zjawisk zachodzących w całej Afryce Północnej, gdzie mamy do czynienia z jakąś ogromną falą nowych marzeń o wolności społeczeństw tamtego regionu - podkreślił prezydent. - Osobiście sądzę, że łatwiej postawić problem nieprzygotowania krajów UE i całego świata zachodniego do odpowiedniej reakcji na zarówno wyzwania, zagrożenia, jak i nadzieje związane z procesami zachodzącymi w Afryce Północnej niż zarzut, który usłyszałem, że ma Europa Zachodnia i Unia Europejska ma wpływ na zaburzenia natury społeczno-politycznej w Libii - ocenił Komorowski.

Zdaniem prezydenta "brakuje nam takiej jednoznacznej wizji sposobu reagowania UE na to, co dzieje się w jej bezpośrednim bliskim sąsiedztwie na południu". - To niewątpliwie może być poważnym problemem także i przypadającym na okres polskiej prezydencji w UE - dodał Komorowski.

PAP, arb