34-letni mężczyzna miał m.in. przekazać Izraelowi nagrania rozmów telefonicznych przedstawicieli egipskich władz. Miejscowy kontrwywiad przechwycił sprzęt elektroniczny, którym posługiwał się podejrzany o szpiegostwo. W związku z tą sprawą służby specjalne poszukują także jednego Egipcjanina i dwóch Izraelczyków.
W ostatnich miesiącach w Egipcie wzrosły obawy przed infiltracją ze strony Izraela. Pod koniec ubiegłego roku, a więc jeszcze przed wybuchem masowych protestów przeciwko Mubarakowi, aresztowano Tareka Abdelrazeka, który według państwowych egipskich mediów miał się przyznać do współpracy z Mosadem. Podczas późniejszych zamieszek w Kairze egipskie służby specjalne aresztowały korespondenta kanału 10. izraelskiej telewizji za filmowanie i fotografowanie oddziałów wojskowych. Został on wydalony z kraju, podobnie jak trzej inni członkowie ekipy programu 2. Egipska telewizja poświęciła im sporo uwagi, a policjanci pokazywali przed kamerami paszporty zatrzymanych.
PAP, arb