- Wszystkie rządy są przywiązane do zasady swobody przemieszczania się osób w UE, ale zdecydowaliśmy, że musimy poprawić zasady Schengen - powiedział na zakończenie dwudniowego szczytu w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Nowy mechanizm ochronny, który ma rozszerzyć możliwości krajów co do czasowego przywracania kontroli na wewnętrznych granicach Schengen, ma zostać wdrożony "bez podważania zasady o swobodnym przepływie osób" i stosowany tylko "jako ostateczność", gdy kraj nie jest w stanie wypełniać zobowiązań dotyczących kontrolowania zewnętrznej granicy Schengen.
Jak powiedział Tusk, z punktu wiedzenia Polski jako przyszłej prezydencji, najważniejsza podczas szczytu była właśnie reforma Schengen, bo to Polska po przyjęciu propozycji przez Komisję Europejską będzie prowadzić negocjacje w tej sprawie między krajami i z Parlamentem Europejskim.
zew, PAP