Żywy łańcuch w Kaliningradzie

Żywy łańcuch w Kaliningradzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef lokalnego parlamentu kaliningradzkiego Władimir Nikitin zażądał by Moskwa przyjęła twardą postawę wobec UE i "w żadnym wypadku nie dopuściła do izolacji" obwodu.
Nikitin powiedział na konferencji prasowej, że żądanie by  mieszkańcy Kaliningradu, jadąc do innych części Rosji przez Polskę lub Litwę, mieli wizy tych krajów, oznacza wprowadzenie ostrzejszych przepisów niż te, które obowiązywały w czasie zimnej wojny w podzielonym między mocarstwa Berlinie.
Wyraził także nadzieję, że "Rosja nie dopuści w żadnej sytuacji do izolacji Kaliningradu" i zaproponował w przypadku dalszego sprzeciwu UE "zwrócenie się do ONZ" lub wprowadzenie "embarga handlowego (na produkty unijne)".
Rosja apeluje do władz unijnych, by zrezygnowały z wymogów wizowych wobec mieszkańców Kaliningradu, którzy ze swojej odciętej od głównego terytorium Rosji enklawy zmuszeni są przejeżdżać przez terytorium Litwy bądź Polski.
O ile dziś nie jest to trudne, o tyle sprawa skomplikuje się w  związku z oczekiwanym wstąpieniem obu krajów do Unii Europejskiej. Zanim to nastąpi oba państwa wprowadzą od początku przyszłego roku wizy dla Rosjan. UE odmawia zrobienia wyjątku dla mieszkańców obwodu twierdząc, że nie pozwala na to jej wewnętrzne ustawodawstwo.
Towarzyszący na konferencji prasowej Nikitinowi jeden z  deputowanych Dumy kaliningradzkiej Władimir Jeżykow oświadczył, że  przeciwko wprowadzeniu wiz planowany jest spektakularny protest mieszkańców enklawy. Na granicy z Polską i Litwą mieliby oni na  znak protestu utworzyć żywy łańcuch.
les, pap