Uznanie niepodległości Palestyny będzie priorytetem Libanu po objęciu przez nas przewodnictwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ we wrześniu - oświadczył szef dyplomacji Libanu Adnan Mansur. Mansur, cytowany przez libańską gazetę "The Daily Star", podkreślił, że Liban będzie "głosować na rzecz palestyńskiego państwa razem z państwami arabskimi i innymi krajami".
Do Libanu z dwudniową wizytą przybywa 16 sierpnia prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Głównym tematem jego rozmów z prezydentem Libanu Michelem Suleimanem oraz premierem Mohammadem Nadżibem Mikatim będzie właśnie zbliżająca się rozgrywka o uznanie państwa palestyńskiego przez ONZ. Przed przyjazdem Abbas wyraził nadzieję, że Liban "odegra aktywną rolę" w dążeniu do przyznania członkostwa w ONZ Palestynie, co oznaczałoby faktyczne uznanie jej jako niepodległego państwa. Abbas twierdzi, że postanowił zwrócić się do ONZ z wnioskiem w tej sprawie, ponieważ negocjacje pokojowe z Izraelem utknęły w martwym punkcie. Podczas pobytu w Libanie Abbas uroczyście podniesie też flagę przed nową ambasadą Palestyny w Bejrucie.
Rada Bezpieczeństwa jest jednym z dwóch najważniejszych organów ONZ, obok Zgromadzenia Ogólnego. Jej statutowym zadaniem jest utrzymywanie pokoju i bezpieczeństwa na świecie. Podobnie jak Zgromadzenie Ogólne, Rada może nakładać sankcje na państwa członkowskie. Rada Bezpieczeństwa składa się z pięciu stałych członków (Chiny, Rosja, USA, Francja, Wielka Brytania), którym przysługuje prawo weta, oraz 10 członków niestałych, wybieranych na dwa lata zgodnie z kluczem geograficznym.
Stany Zjednoczone zapowiadają zawetowanie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ "jednostronnej", czyli nieuzgodnionej z Izraelem, próby uznania niepodległej Palestyny.
PAP, arb