USA: nastolatek chciał wysadzić szkołę w powietrze

USA: nastolatek chciał wysadzić szkołę w powietrze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Policja z amerykańskiego stanu Floryda poinformowała, że zatrzymała 17-latka, który planował masakrę w jednej ze szkół średnich w mieście Tampa, z której wcześniej został wyrzucony. W domu chłopaka znaleziono materiały do budowy ładunków wybuchowych. - Prawdopodobnie udało nam się zapobiec potencjalnej katastrofie, której miasto Tampa nie widziało i mam nadzieję nigdy nie zobaczy - przekonywał szef miejscowej policji.

Policja poinformowała, że podejrzany został zatrzymany 16 sierpnia i wówczas też postawiono mu zarzuty. Według policji 17-latek chciał "spowodować większe straty niż w Columbine" w stanie Kolorado, gdzie w kwietniu 1999 roku dwóch uczniów zabiło 12 swoich kolegów i nauczyciela.

Policja otrzymała wcześniej informację, że wyrzucony uczeń planował przeprowadzenie ataku pierwszego dnia nauki w przyszłym tygodniu. Zatrzymany nastolatek w przeszłości był już aresztowany m.in. za włamania i posiadanie broni. Po przeszukaniu jego domu funkcjonariusze znaleźli materiały do konstrukcji ładunku wybuchowego. Znaleziono też dziennik ze szkicami pomieszczeń w szkole i zapiskami, z których wynikało że zamierza dokonać ataku. - Został oskarżony o grożenie podłożeniem lub zdetonowaniem urządzenia niszczącego, posiadanie materiałów do budowy bomby i uprawę marihuany w swoim pokoju - poinformował szef policji w Tampie.

PAP, arb