Turcja liczy ofiary kolejnego trzęsienia ziemi

Turcja liczy ofiary kolejnego trzęsienia ziemi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tysiące Turków boją się wrócić do swoich domów (fot. Christophe Petit Tesson/MAXPPP) 
Co najmniej siedem osób zginęło w trzęsieniu ziemi, które nawiedziło 9 listopada prowincję Wan we wschodniej Turcji, zniszczoną w wyniku poprzedniego kataklizmu 23 października. Ratownicy wydobyli spod gruzów trzech budynków 23 żywych ludzi.
Turecki wicepremier Besir Atalay poinformował, że  najnowsze wstrząsy o sile co najmniej 5,6 w skali Richtera zniszczyły 25 budynków w  samym mieście Wan, ale tylko trzy z nich były zamieszkane - pozostałe zostały opuszczone w następstwie październikowego trzęsienia ziemi, w którym zginęło ponad 600 osób, a ponad 4  tys. zostało rannych. W oddalonym o kilkanaście kilometrów od Wan mieście Edremit, gdzie znajdowało się epicentrum wstrząsów, nie odnotowano zniszczeń.

Przez całą noc - mimo wstrząsów wtórnych - trwała akcja ratunkowa, która koncentruje się na dwóch zawalonych hotelach i jednym domu mieszkalnym w Wan - poinformował Atalay. Jednym z budynków, które najbardziej ucierpiały, jest znany miejski hotel - Bayram, który został w  ubiegłym roku gruntownie odremontowany. W hotelu zakwaterowani byli m.in. dziennikarze, którzy relacjonowali poprzednie trzęsienie i akcję ratunkową. Turecka agencja Dogan podała, że dwóch jej dziennikarzy jest zaginionych.

Według tureckich władz, dokładna liczba gości hotelowych nie jest znana, ale najprawdopodobniej kilkadziesiąt osób jest uwięzionych pod gruzami. Czerwony Półksiężyc natychmiast przekazał ofiarom kataklizmu 15 tys. namiotów, a także skierował na miejsce ok. 300 ratowników.

Od czasu październikowego trzęsienia, które miało siłę 7,2 w skali Richtera, w regionie odnotowano ok. 1,4 tys. wstrząsów wtórnych. Wielu mieszkańców mimo chłodu w dalszym ciągu mieszka w namiotach, w  obawie przed powrotem do domów. Co najmniej 2 tys. budynków zostało zniszczonych, a kolejne 3,7 tys. nie  nadaje się do zamieszkania - twierdzą władze.

PAP, arb