Iran chce rozmawiać o swoim programie atomowym?

Iran chce rozmawiać o swoim programie atomowym?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Irański program nuklearny jest przyczyną kolejnych sankcji nakładanych na Teheran (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Iran ma zamiar zaproponować sześciu światowym mocarstwom powrót do rozmów w sprawie swojego kontrowersyjnego programu nuklearnego - podała irańska agencja Mehr, która powołuje się na irańskiego ambasadora w Niemczech. Ali Reza Szejk Attar sprecyzował, że główny irański negocjator w sprawach nuklearnych Said Dżalili ma wkrótce wysłać list do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, w którym zaproponuje nową turę negocjacji. Poprzednia runda rozmów Iranu z grupą mocarstw 5+1 (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ - USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania i Francja - oraz Niemcy) w styczniu 2011 roku w Stambule zakończyła się fiaskiem.
Unia Europejska jest otwarta na rozmowy z Iranem w sprawie prowadzonego przez ten kraj programu nuklearnego, pod warunkiem, że Iran nie będzie stawiał żadnych warunków wstępnych - tak informacje irańskiej agencji skomentował rzecznik szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Michael Mann poinformował, że Ashton zwróciła się w tej sprawie do głównego irańskiego negocjatora w sprawach nuklearnych Saida Dżalilego już listopadzie, ale nie otrzymała do tej pory odpowiedzi.

Deklaracja o której poinformowała irańska agencja Mehr padła w sytuacji, gdy kolejne kraje zaostrzają sankcje wobec Iranu w odpowiedzi na rozwój programu nuklearnego realizowanego przez Teheran. W grudniu Unia Europejska zaanonsowała gotowość nałożenia kolejnych sankcji, jeśli Iran nie zrezygnuje z programu budowy broni nuklearnej. Ewentualna decyzja w tej sprawie może zostać podjęta już podczas najbliższego zebrania europejskich ministrów spraw zagranicznych 30 stycznia w Brukseli. Iran utrzymuje, że jego program nuklearny ma charakter wyłącznie cywilny.

W listopadzie Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) ogłosiła raport, według którego irański program nuklearny służy również celom wojskowym. Teheran twierdzi, że dokument opiera się na  zdezaktualizowanych i fałszywych danych, sfabrykowanych przez wrogów Iranu - Stany Zjednoczone i  Izrael.

PAP, arb