Cztery osoby zmarły wskutek wychłodzenia w Rumunii, gdzie temperatury spadły do minus 25 stopni Celsjusza - poinformowało rumuńskie ministerstwo zdrowia.
W regionach wiejskich zamknięte były pojedyncze szkoły, ponieważ ze względu na mróz zabrakło tam opału. W 300-tysięcznym mieście Gałacz, na wschodzie Rumunii, połowa mieszkańców nie miała w poniedziałek rano dostępu do pitnej wody, ponieważ mróz sparaliżował pracę przepompowni.
Meteorologowie przewidują, że w ciągu najbliższych trzech dni temperatura może spaść do minus 27 stopni Celsjusza.eb, pap