- Naładowane cząstki uderzą w Ziemię z szybkością 6,44 mln km na godz. i wywołają wyjątkowo spektakularne zorze polarne, które powinny być najlepiej widoczne w Azji Środkowej - zapowiedział Joseph Kunches z NOAA. Naukowiec dodał, że obecna burza na Słońcu jest prawdopodobnie najsilniejsza od grudnia 2006 r.
Uczeni uspokajają, że organizmy żywe na Ziemi chronione są przed wybuchami na Słońcu przez pole magnetyczne naszej planety. - Nasilenie erupcji na Słońcu - ostatnia miała miejsce 23 stycznia - jest normalnym zjawiskiem związanym z 11-letnim cyklem jego aktywności, którego najbardziej intensywny okres powinien przypaść na rok 2013 - podkreślił rzecznik NASA. Dodał, że okresy wzmożonej aktywności następują na przemian z okresami "uśpienia" Słońca.
PAP, arb