Jemeńskie wojsko rozprawia się z Al-Kaidą

Jemeńskie wojsko rozprawia się z Al-Kaidą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jemeńskie wojsko rozprawia się z Al-Kaidą (fot. EPA/YAHYA ARHAB/PAP)
- Gwałtowne walki między wojskiem a Al-Kaidą na południu Jemenu w ciągu dwóch ostatnich dni pochłonęły 133 ofiary, głównie po stronie ekstremistów - podały źródła wojskowe i plemienne.
Od 9 kwietnia walki koncentrowały się wokół Loderu, okrążonego przez ekstremistów, którzy chcą przejąć kontrolę nad tym strategicznym miastem w prowincji (muhafazie) Abjan. Abjan kontrolowana jest przez Partyzantów Szariatu, organizację związaną z Al-Kaidą na Półwyspie Arabskim. Loder leży przy głównej drodze łączącej stolicę Abjanu Zindżibar z muhafazami Hadramaut, Bajda i Szabwa.

W 2010 roku Al-Kaida przejęła na jakiś czas kontrolę nad Loderem; później jednak znowu miasto trafiło w ręce jemeńskiej armii. Loder to  jedno z większych miast, położone ok. 150 km na północny wschód od  Zindżibaru. Abjan wymknęła się w ubiegłym roku spod kontroli władz w  Sanie. Niemniej armia jemeńska prowadzi tam operacje przeciwko islamistom. Według źródeł wojskowych i plemiennych w starciach wokół Loderu zginęło od poniedziałku co najmniej 102 ekstremistów, 14 żołnierzy i  ośmiu członków komitetów oporu, wspierających siły wojskowe. Według strony internetowej jemeńskiego ministerstw obrony kilku zabitych bojowników było cudzoziemcami, m.in. z Arabii Saudyjskiej.

Walki wybuchły również wzdłuż pustynnej granicy muhafaz Marib i Hadramautu. Bojownicy zaatakowali posterunek wojskowy w Abarze, ok. 300 km na wschód od stolicy kraju Sany. Zginęło tam dziewięciu żołnierzy, a według lokalnego urzędnika także pięciu bojowników. Al-Kaida upowszechniła na południu Jemenu komunikat, w  którym potwierdza swoje zamiary przejęcia kontroli nad Loderem. Oświadczyła również, że przejęła tam duży skład broni i amunicji, w tym cztery czołgi i działa przeciwlotnicze.

Prowadzenie kampanii przeciwko Al-Kaidzie to jeden z priorytetów nowego prezydenta Jemenu Abda ar-Rabiego Mansura al-Hadiego. Hadi, wcześniejszy wiceprezydent, pod koniec lutego przejął władzę po Alim Abd Allahu Salahu, który po 33 latach rządów został zmuszony do ustąpienia na fali ulicznych protestów. Presję na Hadiego, aby zwalczył jemeńską gałąź Al-Kaidy, wywiera Waszyngton.

ja, PAP