Żydzi muszą oddać dom zagarnięty Palestyńczykowi

Żydzi muszą oddać dom zagarnięty Palestyńczykowi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sytuacja między Palestyńczykami a izraelskimi osadnikami wciąż jest napięta (fot. PAP/EPA/ABED HASHLAMOUN) 
Sąd Okręgowy w Jerozolimie nakazał trzem żydowskim rodzinom opuszczenie do 15 maja domu w Hebronie należącego do Palestyńczyka, orzekając, że zajęły go bezprawnie.
Dom ten, będący własnością Palestyńczyka Zekarii Bakriego i jego żony stoi w pobliżu żydowskiego osiedla Tel Rumedia w największym palestyńskim mieście na Zachodnim Brzegu, jakim jest Hebron. Sąd, do którego odwołał się w 2009 roku palestyński właściciel uznał w ogłoszonym w tych dniach wyroku, że osadnicy, którzy zajęli dom, posłużyli się sfałszowanym aktem jego kupna.

Rodzina Zekarii Bakriego opuściła dom w 2001 roku, "ponieważ była nękana przez osiedlających się w Tel Rumedia Izraelczyków" - twierdzi Hagit Ofan, rzecznik izraelskiego ruchu Pokój Teraz przeciwnego żydowskiemu osadnictwu na okupowanych terenach Zachodniego Brzegu. Korzystny dla palestyńskiej rodziny wyrok wydany przez izraelskiego sędziego Rama Winograda nakazuje izraelskim rodzinom, które bezprawnie zajęły dom Palestyńczyka zapłacenie kosztów sądowych w wysokości 20 000 szekli (4 000 euro).

Orzeczenie Sądu Okręgowego w Jerozolimie - pisze AFP - wywołało oburzenie żydowskich osadników w Hebronie. - Izraelski rząd posłużył się rasistowskim i antysemickim ustawodawstwem, aby uniemożliwić Żydom budowanie lub nabywanie nieruchomości w Hebronie - oświadczył rzecznik żydowskich osadników w tym mieście Noam Arnon. Każdy Palestyńczyk, który sprzedaje dom Żydowi jest zobowiązany poinformować o tym izraelski wymiar sprawiedliwości, aby uniknąć "skazania na śmierć przez władze Autonomii Palestyńskiej" - twierdzi Arnon.

Na początku kwietnia wojsko izraelskie usunęło żydowskich osadników z innego domu na Zachodnim Brzegu Jordanu, do którego prawo własności rościli sobie Palestyńczycy. W Hebronie mieszka 190 000 Palestyńczykow. W mieście panuje napięta atmosfera, odkąd kilkuset izraelskich osadników osiedliło się w osiedlu zbudowanym dla nich w sercu miasta i chronionym przez wojsko.

Według hiszpańskiej agencji EFE ogłoszony w niedzielę wyrok sądu może doprowadzić do wzrostu napięcia w łonie rządu izraelskiego, jeśli będzie zmuszony wypełnić decyzję Sądu Najwyższego Izraela nakazującą likwidację osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu. Według prawa międzynarodowego wszystkie one są założone nielegalnie. Wicepremier Mosze Jaalon ostrzegł w sobotę, iż rząd koalicyjny może upaść, gdyby doszło do tego, że żydowskie osiedle Ulpana, niedaleko Ramalli, zostanie uznane za nielegalne, a jego mieszkańcy będą zmuszeni opuścić swe domy.

zew, PAP