Egipt: Mubaraka nie ma, tortury pozostały

Egipt: Mubaraka nie ma, tortury pozostały

Dodano:   /  Zmieniono: 
Egipt miał wprowadzić demokrację - na razie jednak wiele wskazuje na to, że obalenie prezydenta Mubaraka niewiele w tym kraju zmieniło (fot. EPA/KHALED ELFIQI/PAP)
Organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch (HRW) wydała oświadczenie, w którym oskarża egipskie wojsko o torturowanie osób, które zostały zatrzymane na początku maja podczas antyrządowych demonstracji.

HRW poinformowała, że torturom poddawani są zarówno mężczyźni, jak i kobiety. - Brutalne bicie (zatrzymanych) demonstrantów dowodzi, że  oficerowie armii egipskiej nie mają poczucia, że istnieją pewne granice i czują się bezkarni - oburzał się odpowiedzialny za Bliski Wschód dyrektor HRW Joe Stork.

Organizacja skrytykowała również egipskich wojskowych za brak reakcji na wydarzenia z 2 maja, kiedy to - jak się przypuszcza - zwolennicy obecnego rządu w Kairze, który jest de facto kontrolowany przez armię, otworzyli ogień do demonstrantów przez siedzibą ministerstwa obrony, zabijając dziewięć osób. Kilka dni później, po starciach demonstrantów z siłami bezpieczeństwa, wojsko zatrzymało około 350 osób. Według HRW 256 osób nadal pozostaje w areszcie.

PAP, arb