Antynarkotykową operację przeprowadziły policje bułgarska i włoska we współpracy z Europolem, władzami chorwackimi, hiszpańskimi i szwajcarskimi. Konta gangu, którymi zarządzał Banew, znajdowały się w szwajcarskich bankach, a kokaina trafiała do Włoch przez Hiszpanię.
Po raz pierwszy policja trafiła na ślady gangu w 2007 r., kiedy w dwóch oddzielnych transportach niedaleko hiszpańskiego wybrzeża skonfiskowano łącznie 6 ton kokainy. Organizatorem tego przemytu był Włoch, działający we współpracy z Bułgarami.
Według pułkownika Giorgio Giorgino, z wydziału do walki z narkotykami we włoskiej policji dwukrotny przeciek informacji pozwolił członkom gangu umknąć policji i kontynuować działalność. W jednym wypadku w 2008 r. przeciek nastąpił po naradzie przedstawicieli policji Bułgarii, Hiszpanii, Włoch, Chorwacji i Szwajcarii. - Niecałe dwie godziny po spotkaniu wszystkie informacje trafiły do gangu, co spowolniło na długo dochodzenie. Praktycznie kończymy je teraz - powiedział płk Giorgino.
sjk, PAP