W stromych górskich terenach, niedostępnych dla wozów strażackich, do przenoszenia sprzętu używa się koni i mułów. Do akcji włączyli się ochotnicy z pojazdami terenowymi. Z powietrza w walce z ogniem uczestniczą trzy śmigłowce. Łącznie zmobilizowano ponad 400 osób.
Pożar na razie nie zagraża podgórskim dzielnicom stolicy, lecz ogień i kłęby dymu widać z okien domów we wschodnich i południowych częściach miasta. Bułgaria zwróciła się o pomoc do Izraela, który wysyła dwa samoloty do walki z pożarami. Jak poinformował MSZ, maszyny są już w drodze i do wieczora włączą się w gaszenie ognia.
Walkę z żywiołem utrudniają susza i bardzo wysokie temperatury, sięgające 37 stopni Celsjusza. Meteorolodzy spodziewają się w najbliższych dniach dalszego ich wzrostu - do 39-40 stopni.
eb, pap