Cyryl przypomniał, że jego wizyta będzie pierwszą wizytą patriarchy Moskwy i całej Rusi w Polsce. - Oczywiście składali wizyty w Polsce przyszli patriarchowie i ja zaliczam się do tego grona, ale sprawujący urząd patriarchy nigdy nie odwiedzał Polski. Już tylko ten fakt nadaje tej wizycie wielkiego znaczenia i pogrąża mnie jako człowieka, który będzie ją realizował, w absolutnie wyjątkowej atmosferze - podkreślił.
Patriarcha ocenił, że w wielowiekowej historii kontaktów Rosji i Polski „było wiele bólu, ale i wiele radości”. - Nierzadko każdy z nas w swoim sąsiedzie widział przyczynę wszystkich nieszczęść. Sądzę, że przyszedł czas, abyśmy wszyscy pomyśleli o tym, że należy zmienić ton stosunków między naszymi państwami, między naszymi narodami - przekonywał. Dodał, że taki jest cel dokumentu Kościołów: prawosławnego w Rosji i katolickiego w Polsce z apelem o pojednanie, który 17 sierpnia ma zostać podpisany w Warszawie.Cyryl I mówił też, że pomiędzy Rosją a Polską poprawiają się stosunki gospodarcze, pojawiają się projekty energetyczne. - Coś jeszcze nas interesuje, zacznijmy więc jakoś lepiej odnosić się do siebie. Jednak, aby zamknąć trudną kartę dwustronnych stosunków, potrzebna są inne wysiłki. Nie wystarczą ludzkie wysiłki, jako ludzie wierzący starajmy się wykorzystać siłę Bożą, powinniśmy modlić się o pojednanie między naszymi narodami - podsumował. Przypomniał przy tym, że jeszcze jako metropolita smoleński wiele razy bywał w Polsce i dobrze zna duchowe życie polskiego narodu. Dodał, że Kościół katolicki i Cerkiew powinny razem walczyć o obronę wartości chrześcijańskich, które są atakowane.