Nowy Jork: mężczyzna chciał wysadzić bank w powietrze

Nowy Jork: mężczyzna chciał wysadzić bank w powietrze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamach był prowokacją FBI (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Bank Rezerwy Federalnej na dolnym Manhattanie chciał wysadzić mężczyzna z Bliskiego Wschodu. Niedoszłego sprawcę zamachu schwytało FBI.
Jak donosi "New York Post", mężczyzna zaparkował przed budynkiem banku vana wypełnionego - jak sądził - materiałami wybuchowymi. Następnie podejrzany próbował wysadzić rzekomy ładunek, używając detonatora aktywowanego telefonem komórkowym.

W samochodzie nie było jednak ładunków wybuchowych, a sprawa była prowokacją FBI. Służby zainteresowały się mężczyzną po tym, gdy w internecie pisał on o dżihadzie. Agent FBI skontaktował się z podejrzanym i nawiązał z nim współpracę. Obaj przygotowywali zamach na Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku, mieszczący się przy Liberty Street.

Tuż po próbie zdetonowania "bomby" mężczyzna został aresztowany. Jego tożsamości nie ujawniono.

- Mieszkańcy ani przez chwilę nie byli zagrożeni, ponieważ "wspólnikami" podejrzanego byli agent FBI oraz informator agencji. Zapobieganie terroryzmowi jest wciąż najważniejszym priorytetem dla FBI - powiedziała Mary Galligan, pełniąca obowiązki zastępcy dyrektora w agencji.

zew, "New York Post"