Nie dojdzie do katastrofalnego przeludnienia, które jeszcze niedawno przepowiadali naukowcy - pisze "Time".
Periodyk przypomina film "Soylent Green" z 1973 r. Według obrazu, w 2022 r. świat miał być tak przeludniony, że dochodziłoby do kanibalizmu. Nie była to jedyna przepowiednia, według której wzrost liczby ludności spowoduje falę głodu.
W 1950 r. Ziemię zamieszkiwało ok. 2,5 mld ludzi, teraz to nieco ponad 7 miliardów. Jednak tempo przyrostu naturalnego ludzi spada - donosi "Time". Według najnowszych ustaleń, w ciągu najbliższych dekad dotychczasowa tendencja się odwróci - liczba ludzi zamieszkujących naszą planetę będzie się zmniejszać.
Ujemny przyrost naturalny mają już m.in. kraje Unii Europejskiej, w tym Niemcy, Hiszpania czy Włochy.
zew, "Time"
W 1950 r. Ziemię zamieszkiwało ok. 2,5 mld ludzi, teraz to nieco ponad 7 miliardów. Jednak tempo przyrostu naturalnego ludzi spada - donosi "Time". Według najnowszych ustaleń, w ciągu najbliższych dekad dotychczasowa tendencja się odwróci - liczba ludzi zamieszkujących naszą planetę będzie się zmniejszać.
Ujemny przyrost naturalny mają już m.in. kraje Unii Europejskiej, w tym Niemcy, Hiszpania czy Włochy.
zew, "Time"