Zakup przez rosyjską marynarkę wojenną francuskich dużych okrętów desantowych klasy Mistral wywołał kolejny skandal w Rosji. Po tym jak okazało się, że okręty nie mogą pływać w temperaturze poniżej 6 stopni Celsjusza [docelowo miały służyć we flocie na północy kraju - red.] na jaw wyszedł fakt, iż w Rosji nie produkuje się odpowiedniego paliwa dla tego rodzaju jednostek.
O "paliwowym problemie" poinformował wicepremier Federacji Rosyjskiej, Dmitrij Rogozin. Według portalu Naval-technology.com okręty klasy Mistral są zasilane silnikami elektrycznymi przy pomocy turbogeneratorów napędzanych paliwem diesel. Paliwo diesel przy niskich temperaturach może tracić swe właściwości w procesie tzw. woskowania lub żelowania kiedy temperatura jest zbyt niska, co spowodować może powstanie zakrzepów w systemie wtrysku paliwa. Rozwiązaniem problemu jest stosowanie w paliwie odpowiednich odczynników chemicznych, bądź podgrzewanie paliwa.
- Prawdopodobnie nasi chemicy przygotują specjalne dodatki [do paliwa - red.] co rozwiąże problem - uspokajał Rogozin. Korzystnie z dotychczas produkowanego w Rosji paliwa mogłoby doprowadzić do uszkodzeń silników i unieważnienia ich gwarancji.
Rian.eng.ru, ml
- Prawdopodobnie nasi chemicy przygotują specjalne dodatki [do paliwa - red.] co rozwiąże problem - uspokajał Rogozin. Korzystnie z dotychczas produkowanego w Rosji paliwa mogłoby doprowadzić do uszkodzeń silników i unieważnienia ich gwarancji.
Rian.eng.ru, ml