W piątek iracki wicepremier, który jest chrześcijaninem obrządku chaldejskiego, zostanie przyjęty przez Jana Pawła II na audiencji w Watykanie.
"Powiem papieżowi, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, w celu zastosowania się Iraku do rezolucji 1441 Narodów Zjednoczonych i przekażę pozdrowienia od naszego prezydenta" - oświadczył iracki wicepremier.
Wyrażając przeświadczenie, że celem Amerykanów jest "przejść do akcji", powiedział, że "USA wykorzystają każdy pretekst, aby wykazać, że Irak jest w kontakcie z Al-Kaidą, chociaż takie twierdzenie jest bezpodstawne".
"Bush uważa, że zaatakowanie Iraku jest nieuniknione. Nawet wówczas jeśli nie będzie żadnych podstaw prawnych ani przekonującego powodu do wszczęcia wojny" - mówił Tarik Aziz w wywiadzie. "Jeśli nie można uniknąć wojny, pójdziemy na wojnę" - powiedział.
Tarik Aziz porównał Stany Zjednoczone do III Rzeszy. Jego zdaniem, USA "są w trakcie niszczenia Organizacji Narodów Zjednoczonych, tak jak Trzecia Rzesza zniszczyła w latach trzydziestych Ligę Narodów. Bush jest nowym Hitlerem" - twierdził.
"Zmusza on Radę Bezpieczeństwa do przyjęcia bez szemrania jego woli i zastępuje demokratyczne reguły gry i kolegialne podejmowanie decyzji dyktatem silniejszego" - mówił.
em, pap