Korea Płn. o Bostonie: to nie my

Korea Płn. o Bostonie: to nie my

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy to jeden z zamachowców z Bostonu (fot. YouTube) 
Korea Północna zdecydowanie zaprzeczyła spekulacjom, że Pjongjang może stać za zamachem, jakiego dokonali na trasie Maratonu Bostońskiego bracia Carnajew.
Północnokoreańska agencja prasowa KCNA w opublikowanym w tej sprawie stanowisku podkreśliła, że Pjongjang sprzeciwia się wszystkim formom terroryzmu. W dalszej części stanowiska można przeczytać, że gdyby Korea Północna uznała, że atak na USA jest konieczny, nie chowałaby się za plecami terrorystów.

W wyniku eksplozji ładunków podłożonych przez braci Tamerlana i Dżohara Carnajewów na mecie maratonu bostońskiego, zginęły trzy osoby a ponad 180 zostało rannych. Tymczasem Korea Północna ostrzegała wcześniej, że może dokonać uderzenia rakietowego na USA w związku z ćwiczeniami wojskowymi Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych u wybrzeży Półwyspu Koreańskiego.

arb, Russia Today