- Obawiam się, że jeśli Ukraina tę szansę zaprzepaści, a nie można tego wykluczyć, to kolejna może się nie zdarzyć przez kilka lat - powiedział w TVP Info szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski (PO), odnosząc się do ewentualnego podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE.
W Krakowie ministrowie spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Partnerstwa Wschodniego będą rozmawiać m.in. o przyszłości PW oraz listopadowym szczycie w Wilnie. - To kluczowa konferencja przeglądowa przed listopadowym szczytem Partnerstwa Wschodniego, na którym jest możliwość podpisania lub zakończenia negocjacji umów stowarzyszeniowych i nakreślenia perspektyw rozwoju Partnerstwa Wschodniego - powiedział w TVP Info szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
W rozmowie z Wojciechem Mazowieckim minister dodał, że dwa tygodnie temu był w Kijowie i jest lepszej myśli co do przyszłości stosunków Ukrainy z UE.
Sikorski dodał, że rząd i opozycja na Ukrainie zapowiedziały współpracę w procesie uchwalania "brakujących ustaw". - Prezydent Wiktor Janukowycz wie, że musi przekonać Europę, że nie stosuje prawa wybiórczo i wie, jakie są polityczne warunki zgody na podpisanie umowy stowarzyszeniowej - podkreślił w TVP Info Sikorski. Jego zdaniem, część wymaganych przez Unię zmian w ukraińskim prawie została już dokonana.
Minister dodał, iż obawia się, że Ukraina może przez kilka lat nie dostać takiej szansy, jeśli zaprzepaści obecną. Szef dyplomacji mówił, iż to od Ukrainy zależy, czy kraj ten zdąży wypełnić warunki stawiane przez UE. - Każdy jest kowalem własnego losu. Nie możemy być bardziej proukraińscy niż sama Ukraina - powiedział Radosław Sikorski.
zew, TVP Info
W rozmowie z Wojciechem Mazowieckim minister dodał, że dwa tygodnie temu był w Kijowie i jest lepszej myśli co do przyszłości stosunków Ukrainy z UE.
Sikorski dodał, że rząd i opozycja na Ukrainie zapowiedziały współpracę w procesie uchwalania "brakujących ustaw". - Prezydent Wiktor Janukowycz wie, że musi przekonać Europę, że nie stosuje prawa wybiórczo i wie, jakie są polityczne warunki zgody na podpisanie umowy stowarzyszeniowej - podkreślił w TVP Info Sikorski. Jego zdaniem, część wymaganych przez Unię zmian w ukraińskim prawie została już dokonana.
Minister dodał, iż obawia się, że Ukraina może przez kilka lat nie dostać takiej szansy, jeśli zaprzepaści obecną. Szef dyplomacji mówił, iż to od Ukrainy zależy, czy kraj ten zdąży wypełnić warunki stawiane przez UE. - Każdy jest kowalem własnego losu. Nie możemy być bardziej proukraińscy niż sama Ukraina - powiedział Radosław Sikorski.
zew, TVP Info