Zamieszki w Bangkoku. Policjant nie żyje

Zamieszki w Bangkoku. Policjant nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamieszki w Bangkoku. Policjant nie żyje (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Funkcjonariusz tajlandzkiej policji został zastrzelony podczas starć pomiędzy tamtejszymi służbami a protestującymi obywatelami – informuje ABC News. Tajlandczycy od ponad trzech miesięcy demonstrują przeciwko rządowi premier Yingluck Shinawatra.
– Jeden policjant zginął a czternastu zostało rannych podczas akcji, której celem było rozpędzenie tłumu protestującego na ulicach stolicy Tajlandii – powiedział rzecznik policji, Adul Saengsingkaew. – Zabity policjant został postrzelony w głowę. Zmarł w drodze do szpitala – dodał.

Wcześniej policja odzyskała zajęte przez demonstrantów budynki rządowe. Aresztowano około 100 osób, które okupowały budynki ministerstwa energetyki. szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Paradorn Pattanatabut powiedział, że „protestujący nie stawiali oporu, mając przed sobą przytłaczające siły policji”. Dodał, że demonstranci odblokowali drogi prowadzące do pozostałych budynków rządowych, umożliwiając w ten sposób urzędnikom powrót do pracy. Jednostki policji pozostają jednak w gotowości. Zostały rozlokowane m.in. wokół siedziby rządu.

Od momentu rozpoczęcia protestów przed trzema miesiącami, to pierwszy przypadek, gdy policja aresztowała tak wiele osób. Według informacji napływających z Tajlandii, porządku na ulicach Bangkoku strzeże ok. 25 tys. funkcjonariuszy.

kl, ABC News