- Ukraińcy ze Wschodu nie walczą ze swoimi rodakami w Kijowie czy Lwowie. To jest wojna sił specjalnych z narodem - powiedział na antenie Polskiego Radia Witalij Portnikow, ukraiński publicysta i dziennikarz.Według niego, rząd nie ma problemu z siłowymi rozwiązaniami problemu na Ukrainie.
- Są jednak też inne siły, naród i wspólnota międzynarodowa, a pokój na Ukrainie to wartość ważniejsza od władzy Janukowycza - podkreślił.
Publicysta uważa, że sytuacja na Ukrainie została w ogromnej mierze sprowokowana przez rząd, o czym świadczyć miałaby m.in. wielka ilość agentów służb specjalnych w mieście.
Od wczoraj Majdan był kilkukrotnie szturmowany przez Berkut. W tej chwili dopala się stojący kilkadziesiąt metrów od sceny Majdanu budynek związków zawodowych, który był główną kwaterą protestujących. Prawdopodobnie to oddziały policji podpaliły go wczoraj w nocy.
DK, Polskie Radio
Publicysta uważa, że sytuacja na Ukrainie została w ogromnej mierze sprowokowana przez rząd, o czym świadczyć miałaby m.in. wielka ilość agentów służb specjalnych w mieście.
Od wczoraj Majdan był kilkukrotnie szturmowany przez Berkut. W tej chwili dopala się stojący kilkadziesiąt metrów od sceny Majdanu budynek związków zawodowych, który był główną kwaterą protestujących. Prawdopodobnie to oddziały policji podpaliły go wczoraj w nocy.
DK, Polskie Radio