"Izolacja Rosji oznacza wepchnięcie jej do chorego zaułka"

"Izolacja Rosji oznacza wepchnięcie jej do chorego zaułka"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Siwiec (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Europoseł Twojego Ruchu Marek Siwiec w rozmowie z Radiem Zet mówił o sankcjach, jakie państwa zachodnie chcą nałożyć na Rosję, w związku z kryzysem na Krymie.
– Słyszy się tyle takiej naiwności, gdy ktoś pyta o sankcje, o izolację – zaczął Siwiec. – Po pierwsze Rosja nie jest izolowana, po drugie izolowanie Rosji oznaczałoby wepchnięcie tego kraju do jakiegoś chorego zaułka, jak reagują zepchnięci do ślepej uliczki czy zaułka wiemy niekoniecznie z relacji międzypaństwowych. Ja uważam, że to co powinien zrobić Zachód, szeroko rozumiany, Stany Zjednoczone i Unia Europejska, to napisać nowy scenariusz budowy relacji z Rosją – dodał.

Siwiec odniósł się do deklaracji Angeli Merkel, która powiedziała, że jeśli odbędzie się referendum na Krymie, wówczas ona nie przyjedzie na szczyt G8. Zdaniem europosła Twojego Ruchu „to są małe gesty, które aż tak dużo nie znaczą”. – Wielką grą będzie na przykład to czy zachodni kapitał będzie się kierował w stronę Rosji, czy będą technologie w przyszłości przekazywane, przecież oni bez tych technologii nie są w stanie z Morza Arktycznego wydobywać ropy, itd. – stwierdził.

Europoseł zaznaczył, że kluczową sprawą są relacje energetyczne, ponieważ „oni muszą ten gaz i ropę sprzedawać, my chcemy kupować, płacimy prawdziwymi pieniędzmi za prawdziwy gaz”. – Natomiast, ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że my po prostu mówimy któregoś dnia, my się po prostu do was odwracamy i pamiętajmy o tym, że wielka Unia Europejska jeśli będzie miała kaszel, czy będzie kasłać, to Polska może dostać zapalenia płuc, więc to nie jest też tak, że my ze swoim ograniczonym, ale znaczącym dla nas handlu z Rosją też możemy po prostu tak wywijać – zauważył.

– Chodzi o to żeby w przyszłości taka sytuacja się nie powtórzyła, w związku z tym dzisiaj, zepchnięcie Rosji do scenariusza z czasów Związku Radzieckiego jest niepotrzebne i niemożliwe, ale tolerowanie sowieckich reakcji, tak jak to dzisiaj pokazuje Putin, jest nie do przyjęcia – podsumował.

kl, TOK FM