Dalsze sankcje wobec Rosji wstrzymane? Pozytywne sygnały od Putina

Dalsze sankcje wobec Rosji wstrzymane? Pozytywne sygnały od Putina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Rosji Władimir Putin, fot.FUTURE IMAGE/NEWSPIX.PL/C.Niehaus Źródło:Newspix.pl
Jak podaje w środę "Financial Times", rząd USA rozważał nałożenie na Rosję nowych sankcji gospodarczych, w tym takich, które uderzyłyby w Moskwę najdotkliwiej - na sektor energetyczny. Londyński dziennik informuje, że amerykańskie firmy tego sektora musiałyby otrzymywać specjalną zgodę na eksport technologii do Rosji. Tymczasem portal Stamfordadvocate.com wspierając się informacjami agencji prasowych informuje, że z powodu "pozytywnych posunięć" prezydenta Putina, sankcje mogą zostać co najmniej "opóźnione".
Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy finalizowali decyzje ws. kolejnego pakietu sankcji, które miały zostać uruchomione jeszcze w tym tygodniu. USA i Unia Europejska jak do tej pory karały raczej konkretne osoby z otoczenia prezydenta Putina czy firmy, ale wstrzymywały się z wymierzaniem kar wobec całej gospodarki rosyjskiej z obawy przed zagrożeniem interesów krajów, które mają ścisłe powiązania z Rosją.

W miniony weekend Joe Biden stwierdził, że USA oraz państwa G7 przygotują obszerniejszy pakiet sankcji wobec Kremla, jeśli nie zostanie powstrzymany napływ broni i bojowników na wschód Ukrainę, a także jeśli Putin nie wezwie prorosyjskich separatystów do złożenia broni.

Kolejne ograniczenia wschodniej gospodarki mogłyby zostać ogłoszone na zebraniu Rady Europejskiej w Brukseli w tym tygodniu.
Nowym sankcjom USA wobec Rosji sprzeciwia się jednak zarówno wiele państw europejskich, jak i amerykański biznes, obawiający się utraty konkurencyjności, gdyby Waszyngton podjął jednostronne działania - zauważa "FT".

Rosyjski przywódca we wtorek anulował uchwałę parlamentarną, upoważniającą go do użycia wojska na Ukrainie - w  środę wyższa izba parlamentu potwierdziła wniosek Putina. Prezydent wezwał również nowy rząd ukraiński do przedłużenia tygodniowego zawieszenia broni i nakłania do rozmów między Ukrainą i prorosyjskimi rebeliantami.

Financial Times, Stamfordadvocate.com