Kilkuset Europejczyków walczy na własną rękę w Syrii. Kim są?

Kilkuset Europejczyków walczy na własną rękę w Syrii. Kim są?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Walki w Syrii (fot.sxc.hu) 
Jak informują władze w Skopje, islamistów walczących w Syrii może wspierać nawet kilkuset osobowy batalion bałkańskich muzułmanów, w większości narodowości albańskiej.
Jak szacuje macedońskie ministerswo spraw zagranicznych, zabity w tym tygodniu w czasie walk z syryjskim rządem 23-letni Bashkim Bela był najpewniej już 8 ofiarą narodowości albańskiej. Nie można jednak danych tych uznawać za w pełni wiarygodne, bo nie wiadomo do końca, ilu islamistów w ogóle wyjechało - wszyscy przekroczyli granicę nielegalnie. Albańskojezyczny portal „Almakos" ocenia, że łącznie w Syrii śmierć poniosło około 30 bojowników narodowości albańskiej pochodzących z Albanii, Kosowa, Macedonii i Serbii.

Mimo, że większosć Albańczyków wyznaje liberalną wersję sunnizmu, to od kilku lat można zaobserwować nasilające się tendencje radykalne i to właśnie werbowani przez skrajne środowiska religijne ochotnicy wyjeżdżają na front syryjski. Przypuszczalnie liczba ochotników, którzy pojechali, nie przekroczyła 300 osób. Jak dostali się do Syrii? Prawie wszystkich przerzucono poprzez obozy dla uchodźców ogarniętego wojną kraju mieszczące się w Turcji. Rząd Erdogana od kilku tygodni uszczelnia granicę, stawiając zasieki.

W ostatnim tygodniu kosowska policja rozbiła grupę trzech dżihadystów zajmujących się werbunkiem młodych islamistów. Znaleziono przy nich fałszywe paszporty, mundury i materiały propagandowe, a w ich komputerach - bazę danych potencjalnych bojowników.

Rzeczpospolita