Rodziła z łańcuchami na nogach. Oskarża władze Sudanu

Rodziła z łańcuchami na nogach. Oskarża władze Sudanu

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Jak donosi TOK FM, Meriam Ibrahim, Sudanka która została skazana na karę śmierci za porzucenie wiary muzułmańskiej oskarżyła władze Sudanu o to, że ze względu na warunki podczas porodu, który odbył się w więzieniu, jej dziecko jest niepełnosprawne.
Jak poinformowała Ibrahim, władze więzienia w Chartumie gdzie oczekiwała na wykonanie wyroku odmówiły ściągnięcia łańcuchów z jej nóg na czas porodu.  - Miałam skute, związane łańcuchami nogi. Nie mogłam rodzić z rozłożonymi nogami i inne kobiety musiały ściągnąć mnie ze stołu, na którym leżałam - mówiła Ibrahim. Kobieta podkreśla, że przez komplikacje w czasie porodu jej dziecko urodziło się niepełnosprawne. Na razie nie wiadomo, jaki jest stopień niepełnosprawności dziecka. - Nie wiem, czy w przyszłości będzie mogła się samodzielnie poruszać - dodała.

W czasie procesu, Sudanka mówiła, że została wychowana w wierze chrześcijańskiej, ze względu na matkę - pochodzącą z Etiopii chrześcijankę. Ojciec muzułmanin porzucił rodzinę, kiedy Ibrahim miała sześć lat. Sąd jednak skazał ją na karę śmierci, ale w wyniku nacisków społeczności międzynarodowej, kobieta została zwolniona i po ponownym zatrzymaniu wydana Amerykanom.

TOK FM