Kto zabił bin Ladena? Gdzie dwóch się bije...

Kto zabił bin Ladena? Gdzie dwóch się bije...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Osama bin Laden (fot. FBI/Wikipedia) 
Przed dwoma laty żołnierz Navy SEALs Matt Bissonnette pod pseudonimem wydał książkę, w której przyznał, że to on oddał śmiertelny strzał w kierunku Osamy bin Ladena podczas operacji "Trójząb Neptuna". W ostatnim czasie na jednym z blogów weteranów amerykańskich sił specjalnych ukazała się jednak informacja, że bin Ladena zabił Rob O'Neill. Tymczasem amerykańscy wojskowi twierdzą, że decydujący strzał oddał ktoś inny.
O'Neill potwierdził informację z internetowego bloga w rozmowie z "The Washington Post". Przyznał, że to on oddał śmiertelny strzał. Już przed rokiem, wtedy anonimowo, opowiadał o operacji w wywiadzie dla "Esquire". Do słów O'Neilla odniósł się inny żołnierz SEALs, Matt Bissonnette, który dwa lata temu wydał książkę, w której twierdził, że to on zastrzelił bin Ladena. - Dwóch różnych ludzi opowiada dwie różne historie z dwóch różnych powodów. Cokolwiek powie, to mówi on. Ja nie chcę tego tykać.

Tymczasem Pentagon nie potwierdza, ani nie zaprzecza informacjom ujawnionym przez O'Neilla. Wystosowano jednak do żołnierzy SEALs list, w którym sugeruje się, aby milczeli w sprawie szczegółów operacji. " Nie będziemy tolerować umyślnego lub samolubnego lekceważenia naszych podstawowych wartości w zamian za rozgłos i korzyści finansowe" - napisano.

Z kolei w rozmowie z "New York Times" anonimowi żołnierzy i współpracownicy SEALs twierdzą, że ani Bissonnette, ani O'Neill nie oddali śmiertelnego strzału. Ekspert ds. bezpieczeństwa Peter Bergen dodał, że bin Ladena zabił "przedni strzelec", który "nigdy nie ujawni się światu". - Właśnie tamten człowiek powalił bin Ladena pierwszym strzałem, a dopiero wtedy inni komandosi Rob O'Neill i Matt Bissonnette strzelali do szefa Al-Kaidy.

TVN 24