"Dziękujemy ministerstwu obrony Łotwy za udział w kampanii PR marynarki wojennej Federacji Rosyjskiej" - napisano na Facebook'owym profilu resortu obrony Rosji. To odpowiedź na informację, jakie podało łotewskie wojsko o tym, że w pobliżu morskiej granicy Łotwy pojawił się rosyjski okręt podwodny.
Łotewska marynarka wojenna poinformowała dziś przez Twittera, że "u wybrzeży Łotwy Siły Zbrojne zarejestrowały w odległości 27 mil morskich (50 km) od granicy wód terytorialnych rosyjski okręt podwodny typu Kilo". Według kodu NATO, Kilo to okręt podwodny 877 Paltus, produkowany w czasach ZSRR.
"Łotewskie media, przejmując pałeczkę od swoich szwedzkich kolegów, w sensacyjnym tonie poinformowały świat o pojawieniu się w Bałtyku rosyjskiego okrętu podwodnego. Dziękujemy za kontynuację aktywnej kampanii PR-owej Marynarki Federacji Rosyjskiej" - skomentowano te doniesienia na profilu rosyjskiego resortu obrony na Facebooku.
"Prawdopodobnie łotewskim kolegom o wiele łatwiej jest promować codzienną działalność rosyjskiej marynarki wojennej niż swoje osiągnięcia w sferze wojskowej. Za taką uwagę możemy rzecznikom i mediom tego bałtyckiego państwa tylko podziękować" - piszą przedstawiciele rosyjskiego resortu obrony.
tvn24.pl, Delfi.lv, Twitter.com
"Łotewskie media, przejmując pałeczkę od swoich szwedzkich kolegów, w sensacyjnym tonie poinformowały świat o pojawieniu się w Bałtyku rosyjskiego okrętu podwodnego. Dziękujemy za kontynuację aktywnej kampanii PR-owej Marynarki Federacji Rosyjskiej" - skomentowano te doniesienia na profilu rosyjskiego resortu obrony na Facebooku.
"Prawdopodobnie łotewskim kolegom o wiele łatwiej jest promować codzienną działalność rosyjskiej marynarki wojennej niż swoje osiągnięcia w sferze wojskowej. Za taką uwagę możemy rzecznikom i mediom tego bałtyckiego państwa tylko podziękować" - piszą przedstawiciele rosyjskiego resortu obrony.
tvn24.pl, Delfi.lv, Twitter.com