Ćwiczenia odbędą się u wybrzeży Australii po zakończeniu rozmów w Pekinie (27-29 sierpnia) z udziałem sześciu państw w sprawie rozwiązania kryzysu nuklearnego wokół Korei Płn. Podobne manewry odbędą się w najbliższych miesiącach w różnych punktach świata.
W manewrach obok Stanów Zjednoczonych wezmą udział Japonia, Australia, W.Brytania, Francja, Polska, Niemcy, Włochy, Holandia, Hiszpania i Portugalia - podał rzecznik Departamentu Stanu USA Richard Boucher.
Po ćwiczeniach u wybrzeży Australii planowane są manewry na Morzu Śródziemnym i Morzu Arabskim.
Deklarowanym celem manewrów jest zablokowanie sprzedaży broni nuklearnej, chemicznej i biologicznej oraz służących do ich produkcji materiałów, poprzez kontrolę statków na pełnym morzu i konfiskatę przewożonych przez nie ładunków.
"Ćwiczenia te mają nas lepiej przygotować do prowadzenia na morzu, w powietrzu i na lądzie operacji służących zablokowaniu eksportu broni masowego rażenia" - powiedział rzecznik Białego Domu Scott McClellan.
Według rzecznika Departamentu Stanu Richarda Bouchera, nowa inicjatywa ma przeszkodzić "terrorystom i krajom popierającym terroryzm w nabywaniu przede wszystkim rakiet, broni masowego rażenia oraz materiałów do ich produkcji". Wśród państw najbardziej podejrzanych o podobne działania Boucher wymienił Koreę Północną i Iran.
rp, pap