Jak informuje agencja Reutersa, sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun poparł w sobotę projekt Unii Afrykańskiej, który zakłada stworzenie regionalnych sił do walki z terrorystami z Boko Haram. - Z zadowoleniem przyjmuję decyzję UA i krajów regionu o utworzeniu międzynarodowych sił do walki z Boko Haram - powiedział szef ONZ podczas szczytu Unii Afrykańskiej, który odbywa się w stolicy Etiopii, Addis Abebie.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Rada Pokoju i Bezpieczeństwa, składająca się z 15 członków UA, wezwała do stworzenia regionalnych oddziałów wojskowych. Korpus liczyć ma 7,5 tys. żołnierzy.
Benin, Kamerun, Czad i Niger już wyraziły gotowość wysłania swoich jednostek. Szefowa Komisji UA Nkosazana Dlamini-Zuma wyjaśniła, że siły te miałyby roczny mandat i przeprowadzałyby "operacje wojskowe, by zapobiec ekspansji Boko Haram i działalności innych organizacji terrorystycznych oraz eliminowałyby ich obecność". Aby doszło do utworzenia jednostki, plan musi zatwierdzić Rada Bezpieczeństwa ONZ.
Bojownicy kontrolują coraz większe terytorium, które obejmuje stany Borno, Adamawa i Yobe. W grudniu zdobyli także wojskową bazę w Badze nad jeziorem Czad, co ma strategiczne znaczenie. Zaczęli także przekraczać granicę nigeryjsko-kameruńską.
BBC, Reuters
Benin, Kamerun, Czad i Niger już wyraziły gotowość wysłania swoich jednostek. Szefowa Komisji UA Nkosazana Dlamini-Zuma wyjaśniła, że siły te miałyby roczny mandat i przeprowadzałyby "operacje wojskowe, by zapobiec ekspansji Boko Haram i działalności innych organizacji terrorystycznych oraz eliminowałyby ich obecność". Aby doszło do utworzenia jednostki, plan musi zatwierdzić Rada Bezpieczeństwa ONZ.
Bojownicy kontrolują coraz większe terytorium, które obejmuje stany Borno, Adamawa i Yobe. W grudniu zdobyli także wojskową bazę w Badze nad jeziorem Czad, co ma strategiczne znaczenie. Zaczęli także przekraczać granicę nigeryjsko-kameruńską.
BBC, Reuters