USA zawetowały w ONZ palestyńską rezolucję żądającą, aby Izrael odstąpił od jakichkolwiek prób deportowania lub zagrożenia bezpieczeństwu Jasera Arafata.
Propozycja rezolucji, złożona przez ambasadora Autonomii Palestyńskiej Nassera al-Kidwa, określa Izrael mianem siły okupującej i wzywa Izrael, by odstąpił od groźby usunięcia Arafata, a także od innych gróźb pod jego adresem. Jej tekst został przedłożony przez Ligę Arabską w poniedziałek po wielogodzinnej debacie, w której przedstawiciele ponad 40 państw potępili decyzję Izraela.
Rezolucję poparły rządy krajów arabskich. Za rezolucją głosowało 11 krajów zasiadających obecnie w Radzie Bezpieczeństwa. Bułgaria, Niemcy i Wielka Brytania wstrzymały się od głosu. Przeciw były Stany Zjednoczone.
W tekście rezolucji nie ma wzmianki o palestyńskich grupach odpowiedzialnych za samobójcze ataki na terytorium Izraela - argumentował swój sprzeciw Waszyngton. Już w chwili składania propozycji rezolucji ambasador USA przy ONZ John Negroponte zapowiadał jej zawetowanie.
USA - obok Chin, Francji, Niemiec i Rosji - są stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa i mogą samodzielnie zablokować każdą rezolucję.
em, pap