Putin: To Ukraina blokuje wdrażanie porozumień z Mińska

Putin: To Ukraina blokuje wdrażanie porozumień z Mińska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Putin (fot. Fei Maohua / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Władimir Putin udzielił wywiadu włoskiej gazecie "Corriere della Sera", w którym stwierdził, że Rosja popiera pokojowe porozumienia z Mińska, "ale postęp w ich wdrażaniu blokowany jest przez władze Ukrainy".
Kreml opublikował transkrypcję wywiadu, jakiego udzielił prezydent Rosji Władimir Putin włoskiej "Corriere della Serra". Putin przekonywał, że jego kraj jest "zainteresowany i będzie dążyć do zapewnienie pełnej i bezwarunkowej realizacji umów z Mińska", a wykonanie warunków tego porozumienia jest "tuż-tuż".

Rosyjski prezydent ponownie zażądał od Ukrainy, by ta zaczęła wdrażać reformę konstytucyjną, która zapewniłaby autonomię regionom opanowanym przez separatystów. - Nadszedł czas, aby rozpocząć realizację mińskiej umowy - zaznaczył Putin.

Putin: Ukraina blokuje wdrażanie porozumienia

- Problemem jest to, że obecne władze w Kijowie nawet nie chcą usiąść do rozmów z separatystami. I nic nie możemy z tym zrobić. Tylko nasi europejscy i amerykańscy partnerzy mogą wpłynąć na sytuację - powiedział prezydent Rosji. - Rosja w pełni popiera porozumienia pokojowe z Mińska, ale postęp w ich wdrażaniu blokowany jest przez władze z Kijowa - dodał.

Putin zarzucił władzom ukraińskim, że to one są winne katastrofy humanitarnej, która w jego ocenie ma miejsce na terytorium separatystycznych republik. Powiedział również, że Unia Europejska powinna czuć się zobowiązana do przywrócenia systemu bankowego na wschodniej Ukrainie. - Skoro już mówimy o tym co może i musi zostać zrobione, i przez kogo, to uważam, że Unia Europejska może z pewnością zapewnić większą pomoc finansową Ukrainie - stwierdził.

Wznowione walki w Donbasie

Dowództwo ukraińskiej armii poinformowało 5 czerwca, że miejscowości Berezowe i Wodjanoie są ostrzeliwane z czołgów. Ostrzał z wyrzutni rakietowych miał być natomiast skierowany w stronę Starognatowska.

Strona ukraińska twierdzi, że do ostrzału Starognatowska użyto m.in. wyrzutni rakiet Grad, których używanie zostało zabronione w podpisanym w lutym porozumieniu o przerwaniu walk. Według Ukraińców w nocy z czwartku na piątek doszło do ponad 40 ostrzałów. Polskie Radio powołało się na relacje jednego ze świadków, który mówił, że "wieczorem słychać było dosyć silne wybuchy. Na pewno była to artyleria, na pewno taka, która jest zabroniona przez porozumienie z Mińska".

- Nasze wojsko powinno być przygotowane na nową ofensywę ze strony wrogów, a także pełną inwazję na całej długości granicy z Federacją Rosyjską - mówił prezydent Ukrainy Petro Poroszenko 5 czerwca. Prezydent Ukrainy dodał, że na wschodzie kraju "służy obecnie około 9 tysięcy rosyjskich żołnierzy". Jak stwierdził Poroszenko, część z nich ma być zaangażowana w przyszłe ofensywy na zachód od Doniecka, a dowodem na to mają być walki toczone w rejonie Marijinki i Krasnohoriwki.

Reuters, tvn24.pl, Wprost.pl