Iracki wojskowy odrzutowiec przypadkowo zrzucił bombę na wschodnią część Bagdadu, zabijając co najmniej 12 osób.
Samolot bojowy Su-25, produkowany przez Rosjan, wracał do bazy po wykonaniu nalotów na pozycję Państwa Islamskiego. Jak poinformował Saad Maan, rzecznik sił bezpieczeństwa, jedna z bomb utknęła w luku z powodów technicznych i podczas powrotu wypadła z niego. Ładunek spadł we wschodniej części Bagdadu i wybuchł niszcząc trzy domy.
W eksplozji zginęło 12 osób, w tym troje dzieci. Oprócz tego rannych zostało 25 cywilów.
BBC News
W eksplozji zginęło 12 osób, w tym troje dzieci. Oprócz tego rannych zostało 25 cywilów.
BBC News