Zamach w stolicy. 86 zabitych, niemal 200 rannych

Zamach w stolicy. 86 zabitych, niemal 200 rannych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Moment jednej z eksplozji (fot.Youtube) 
Najnowsze doniesienie dotyczące dwóch eksplozji przed głównym dworcem kolejowym w stolicy Turcji Ankarze, mówią o przynajmniej 86 zabitych i 186 rannych. Premier Ahmet Davutoglu ogłosił w kraju trzydniową żałobę.
Do eksplozji doszło podczas pokojowego marszu, w którym udział brali m.in. przedstawiciele i zwolennicy Ludowej Partii Demokratycznej. Celem marszu było wezwanie rządu do zakończenia konfliktu Ankary z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK – red.). Według szacunków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych marsz przyciągnął 14 000 osób.

Wstępne informacje mówią o tym, że za wybuchem stoi dwójka zamachowców-samobójców. Nikt dotychczas nie przyznał się do zorganizowania i przeprowadzenia zamachu, jednak łączony jest on z Kurdami lub Państwem Islamskim, które chciało w ten sposób wprowadzić chaos w kraju oraz zaognić sytuację między Kurdami a rządem w Ankarze. Za IS przemawia także sposób dokonania zamachu – wykorzystanie zamachowców samobójców.
Do eksplozji doszło na kilka tygodni przed wyborami, które zaplanowane są na  listopada.   

- Ten atak nie był wycelowany w żadną konkretną grupę. To atak na cały naród i naszą jedność. Turja jest krajem, który był w stanie zaprowadzić pokój w regionie – zaznaczył po zamachu premier Davutoglu.

CNN