Jeszcze w tym roku w portowym mieście Xinhua ma powstać największy na świecie ośrodek w którym na masową skalę będą klonowane domowe i hodowlane zwierzęta. Koszt inwestycji jest szacowany na około 30 milionów euro.
Zgodnie z założeniami fabryka ma posiadać laboratorium, centrum dla zwierząt, bank genetyczny oraz halę wystawową. - W pierwszej kolejności zostanie sklonowanych 100 tys. sztuk bydła. Później zajmiemy się również klonowaniem zwierząt domowych m.in. psów - zapowiedział Xu Xiaochun, szef firmy Boyalife, która jest jednym z głównych organizatorów przedsięwzięcia. Według wstępnych planów w ten sposób może powstać nawet około miliona zwierząt.
Według inwestorów zapotrzebowanie na taką inwestycję jest ogromne, co wynika z faktu, iż hodowcy nie są w stanie sprostać wszystkim zamówieniom. Dotyczy to również policji, która także znajduje się na liście oczekujących na psy. W związku z tym w ostatnim czasie znacząco wzrosło zainteresowanie klonowaniem na masową skalę.
Południowokoreańska firma Sooam, która jest drugim inwestorem już w 2014 roku po raz pierwszy uzyskała ludzkie komórki macierzyste ze sklonowanych embrionów. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że cały eksperyment został sfałszowany.
Inwestycja może wzbudzić szczególnie wiele kontrowersji w Europie, gdzie klonowanie bydła zostało zakazane w związku z możliwością nie zachowania warunków bezpieczeństwa. Unijny przepis skomentował Xu Xiaochun, który zastanawiał się czy jest on spowodowany racjonalnymi przesłankami czy wyłącznie kwestiami politycznymi. - Myślę, że w tym wypadku podążamy złą drogą, a te przepisy mogą zabić technologię - dodał.
The Telegraph, Spiegel
Według inwestorów zapotrzebowanie na taką inwestycję jest ogromne, co wynika z faktu, iż hodowcy nie są w stanie sprostać wszystkim zamówieniom. Dotyczy to również policji, która także znajduje się na liście oczekujących na psy. W związku z tym w ostatnim czasie znacząco wzrosło zainteresowanie klonowaniem na masową skalę.
Południowokoreańska firma Sooam, która jest drugim inwestorem już w 2014 roku po raz pierwszy uzyskała ludzkie komórki macierzyste ze sklonowanych embrionów. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że cały eksperyment został sfałszowany.
Inwestycja może wzbudzić szczególnie wiele kontrowersji w Europie, gdzie klonowanie bydła zostało zakazane w związku z możliwością nie zachowania warunków bezpieczeństwa. Unijny przepis skomentował Xu Xiaochun, który zastanawiał się czy jest on spowodowany racjonalnymi przesłankami czy wyłącznie kwestiami politycznymi. - Myślę, że w tym wypadku podążamy złą drogą, a te przepisy mogą zabić technologię - dodał.
The Telegraph, Spiegel