Prezydent Syrii: Wśród uchodźców zmierzających do Europy są terroryści

Prezydent Syrii: Wśród uchodźców zmierzających do Europy są terroryści

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Syrii Baszar el-Asad (FOT.ABACA/NEWSPIX.PL) Źródło:Newspix.pl
Prezydent Syrii Baszar el-Asad oświadczył w wywiadzie dla czeskiej telewizji, że wśród syryjskich uchodźców zamierzających do Europy są terroryści.

Baszar el-Asad poinformował, że wśród tysięcy ludzi, którzy próbują dostać się do Europy są terroryści. - To mieszanina. W większości są to dobrzy Syryjczycy, są patriotami (...) Ale oczywiście wśród nich dochodzi do infiltracji terrorystów, to prawda - podkreślił.

Cały wywiad z prezydentem Syrii zostanie wyemitowany w czeskiej telewizji we wtorek.

Kryzys imigracyjny

W pierwszej połowie tego roku na terenie Unii Europejskiej oraz m.in. Szwajcarii i Norwegii 434 tys. osób złożyło wnioski o nadanie statusu uchodźcy. Najwięcej wniosków, bo prawie 172 tys. złożono w Niemczech, a w dalszej kolejności m.in. na Węgrzech i we Francji.Z danych UNHCR wynika, że na koniec 2014 r. na całym świecie było 59,5 mln osób przymusowo przesiedlonych, natomiast do końca 2015 roku swoje domy opuści nawet 90 mln osób.

Putin i Hollande: Będzie koalicja przeciw Państwu Islamskiemu

- Rosja i Francja są jednomyślne w kwestii  odnalezienia i ukarania przestępców odpowiedzialnych za ataki terrorystyczne przeciwko setkom ludzi w różnych krajach - stwierdził Putin.  Podkreślił tym samym, że Rosja jest gotowa na zacieśnienie współpracy z Francją oraz koalicją pod przywództwem Stanów Zjednoczonych  w ramach działań przeciwko Państwu Islamskiemu.

- Nasz wróg,Państwo Islamskie posiada terytorium, armię i zasoby finansowe, więc musimy stworzyć wielką koalicję, by pobić tych terrorystów - powiedział prezydent Francji. Zaznaczył, że przybył do Moskwy, by rozmawiać o wspólnym działaniu i koordynacji, "by uderzyć w tę grupę terrorystów, ale też osiągnąć w końcu pokój."

Putin stwierdził, że Moskwa jest gotowa by zjednoczyć się z Francją przeciw "wspólnemu wrogowi", którym są po zestrzeleniu rosyjskiego samolotu i atakach w Paryżu dżihadyści. Szeroką koalicję rosyjski prezydent uznał za "absolutnie konieczną".

Prezydenci  uzgodnili także warunki dalszej współpracy w ramach tak zwanej koalicji antyterrorystycznej. - Chcemy zintensyfikować naszą wspólną pracę na polu walki z terroryzmem, poprawić jakość wymiany informacji operacyjnych oraz uporządkować działania naszych ekspertów wojskowych, żeby skoncentrowali się na zwiększeniu efektywności w walce z terrorem - powiedział Putin.

Przywódców dzieli jednak kwestia dalszych losów Bliskiego Wschodu. Rosyjski prezydent podkreślił, że koalicja międzynarodowa nie powinna ingerować w losy prezydenta Syrii Baszara al-Asada, ponieważ jest to wewnętrzna sprawa tego państwa. Ponadto, określił syryjską armię mianem "naturalnego sojusznika" każdego, kto podejmuje działania mające na celu pokonanie Państwa Islamskiego. Według prezydenta Francji "dla dobra Syrii al-Asad powinien odejść". 

Reuters, CNBC, abc.net.au