Debata o Polsce przed Parlamentem Europejskim? Eurodeputowani podzieleni

Debata o Polsce przed Parlamentem Europejskim? Eurodeputowani podzieleni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sala obrad parlamentu europejskiego (fot. JLogan/Wikipedia)
Jak podaje RMF FM, powołując się na ustalenia Katarzyny Szymańskiej-Borginon, pomysł debaty o sytuacji Polski na forum Parlamentu Europejskiego nie podoba się wielu polskim eurodeputowanym. Z ustaleń korespondentki wynika, że nawet w grupie PO-PSL nie ma jednomyślności w tej sprawie.

Eurodeputowana z grupy socjalistycznej, Krystyna Łybacka, zapowiedziała, że na znak protestu zbojkotuje tę debatę. Jak zauważa RMF, taka debata stanowiłaby złamanie niepisanej tradycji obrony interesów narodowych w PE. - Rzeczywiście to byłby precedens, bo nawet publiczna krytyka Węgier i polityki Victora Orbana nie odbyła się na wniosek opozycji węgierskiej - powiedział wieloletni urzędnik PE.

Zdaniem Krystyny Łybackiej, francuscy czy niemieccy europosłowie nie wystąpiliby nigdy przeciwko swojemu rządowi na forum europarlamentu. Posłanka zapowiedziała też, że na jutrzejszym spotkaniu socjalistów będzie protestować i robić wszystko, by nie doszło do takiej debaty. Według niej, sytuacja w Polsce może być monitorowana na wiele innych sposobów. - Można to robić dużo spokojniej. I bez uszczerbku dla wizerunku Polski. Tym bardziej, że w sprawie Trybunału obie strony nie są bez winy - podsumowała.

Przypomnijmy, wczoraj Europejska Partia Ludowa, Socjaliści i Liberałowie wyszli z inicjatywą, by na najbliższej sesji Parlamentu Europejskiego omówiona została sytuacja w Polsce po ostatnich wydarzeniach, które miały miejsce po objęciu władzy przez PiS. Kwestię tę skomentowali politycy PiS i Solidarnej Polski.

RMF FM, TVP Info