Spłonął ośrodek dla uchodźców w Budziszynie. Podejrzenie podpalenia

Spłonął ośrodek dla uchodźców w Budziszynie. Podejrzenie podpalenia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niemiecki strażak (fot. MABO/fotolia.pl)
W położonym przy granicy z Polską Budziszynie spłonął hotel. Miało w nim zamieszkać 300 uchodźców.

 Według relacji mediów wokół płonącego hotelu zgromadził się tłum gapiów, który utrudniał pracę strażaków. Ludzie nie reagowali na polecenia policji. Niektórzy mieli okazywać radość. Premier landu Stanislaw Tilich określił zachowanie tłumu jako "wstrętne i odrażające". Służby ratownicze poinformowały o znalezieniu w hotelu substancji służących do podsycania ognia. Minister spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maiziere całe zdarzenie określił jako "nie do przyjęcia".

Przygotowywany na przyjęcie uchodźców ośrodek spłonął w sobotnią noc. W niedzielę przed pogorzeliskiem grupa około 70 mieszkańców demonstrowała solidarność z imigrantami.

metro.co.uk, rt.com, dw.com, tvn24.pl