Przemycił telefon do celi i relacjonował więzienne życie na Facebooku

Przemycił telefon do celi i relacjonował więzienne życie na Facebooku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Więzień (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Darren McCash, który za popełnione przestępstwa został skazany na karę pozbawienia wolności w wysokości 46 lat przemycił do celi telefon komórkowy, którym nagrywał filmiki oraz robił zdjęcia pokazujące jego codzienne życie w celi.

Darren McCash został skazany za handel narkotykami. Mężczyzna relacjonował swoje więzienne życie na profilu na Facebooku. Każdego dnia pisał m.in. o tym, że więźniowie zażywają narkotyki, wskazywał również na przypadki przemocy w celach. Tylko w ubiegłym miesiącu na jego profilu zostało udostępnionych 7 nagrań oraz kilkanaście zdjęć. Uwagę internautów zwrócił fakt, że na jednej fotografii znalazł się zestaw do palenia marihuany.

Na wielu fotografiach znajduje się wysportowana sylwetka skazanego z dopiskami świadczącymi o tym, że znaczną część swojego więziennego życia mężczyzna poświęca na treningi. "Dużo jem i dużo ćwiczę" pisał McCash.

Z kolei uwagę brytyjskich mediów zwrócił filmik, na którym widać mężczyznę pod wpływem narkotyków, który został rozebrany, a następnie pobity przez swoich współwięźniów.  Ma on związane ręce i nie może się poruszać. "The Sunday Mirror" poinformował o całej sprawie służby więzienne. Chwilę po tym, na profilu skazanego pojawił się wpis zatytułowany "Pozytywne myślenie, pozytywne wibracje, pozytywne życie".

Steve Gillan, naczelnik więzienia, komentując doniesienia medialne stwierdził, że jest to wina resortu sprawiedliwości, który ułatwił skazanym dostęp do portali internetowych. Jednocześnie zwrócił uwagę na złe warunki pracy strażników. - Są przemęczeni, a ich godziny pracy rozciągane do granic możliwości. Mamy za mały budżet i za mało pracowników, dlatego dochodzi do takich sytuacji - tłumaczył.

Na wniosek służb, profil Mccasha został usunięty z internetu, natomiast więzień stracił wszytskie przywileje. 

Mirror, RMF FM