Jak poinformowało centralne dowództwo wojsk USA w Iraku, jeden z żołnierzy amerykańskich, stacjonujących w północnym Iraku zmarł "na nieokreśloną chorobę".
Personel medyczny ośrodka, w którym znajdował się żołnierz, "nie mógł zrobić nic, by go uratować" - głosi komunikat centralnego dowództwa, dodając, że obecnie trwa dochodzenie w sprawie przyczyn śmierci żołnierza.
Śmierć nastąpiła w niedzielę w bazie wsparcia logistycznego na zachód od Sadżi, gdzie znajduje się najważniejsza iracka rafineria, na zachód od naftowego miasta Kirkuku.
em, pap