Bomby na koalicję (aktl.)

Bomby na koalicję (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Seria pocisków rakietowych spadła na obszar tzw. Zielonej Strefy w centrum Bagdadu, gdzie znajduje się główna kwatera kierowanych przez USA sił koalicyjnych. Dwie osoby nie żyją.
"Trzy rakiety spadły w centrum Bagdadu w niedzielę rano" -  potwierdził rzecznik armii amerykańskiej. Wyjaśnił iż nie dwa, jak podawano wcześniej, lecz jeden pocisk spadł w rejonie dawnego pałacu Saddama Husajna w centrum Bagdadu, gdzie znajduje się obecnie główny sztab kierowanej przez USA centralnej tymczasowej administracji Iraku - CPA. Pocisk - prawdopodobnie o kalibrze 127 mm - uderzył w rejon kasyna - "Freedom Rest" - 1.dywizji pancernej USA.

W ramach działań zapobiegawczych bezpośrednio po ataku personelowi CPA nakazano zejście do bunkrów.

Dwa pociski spadły natomiast w centrum miasta, poza Zieloną Strefą, powodując śmierć dwu irackich cywilów. Sześć osób doznało obrażeń - wśród nich jest amerykański żołnierz. Zniszczone zostało też kilka samochodów i autobus.

Iracka policja twierdzi, że pociski zostały wystrzelone z terenów na południe od Zielonej Strefy.

Wcześniej w niedzielę zastępca dowódcy sił USA ds. operacji w  Iraku, generał Mark Kimmitt informował, że trzy wystrzelone przez irackich partyzantów rakiety uderzyły w sobotę wieczorem w bazę USA w Faludży na zachód od Bagdadu. Zginęło dwu Amerykanów a  siedmiu zostało rannych. Tym samym liczba żołnierzy USA, poległych w walce w Iraku w ciągu ostatniego roku wzrosła do 395 ludzi.

W niedzielę rano do ataku doszło też w miejscowości Chalis, w  rejonie Bakuby na północ od Bagdadu. W wybuchu bomby zginął iracki policjant - dwu innych zostało rannych. Inna bomba, której celem był amerykański konwój wojskowy, raniła pracownika administracji miasta Mosul na północy Iraku.

oj, pap