Południowokoreańska policja zatrzymała seryjnego mordercę, który w ciągu ostatniego roku zabił co najmniej 19 osób. Zatrzymany przyznał się do winy.
34-letni mężczyzna, zidentyfikowany jako Ju Jung Czul, mordował przede wszystkim kobiety oraz starszych mieszkańców najbogatszych dzielnic Seulu. Po aresztowaniu Ju przyznał się do dokonania serii zabójstw. - Zabijałem, bo nienawidzę kobiet i ludzi bogatych - powiedział.
Zabójca, który wcześniej został skazany za gwałt i napady rabunkowe, rok temu wyszedł z więzienia i już w kilka dni później zamordował emerytowanego profesora i jego żonę w ich domu w jednej z luksusowych dzielnic stolicy Korei Południowej.
Policja odnalazła też zmasakrowane, pocięte na drobne kawałki ciała 11 kobiet-ofiar zabójcy, pochowane w płytkim grobie obok świątyni na północnych obrzeżach Seulu.
em, pap