"Jest to misja długofalowa, skrojona na miarę potrzeb oraz decyzji władz NATO, która w przyszłości prawdopodobnie zostanie rozszerzona stosownie do potrzeb tymczasowego rządu irackiego" - zaznaczył.
Generał dodał, że działająca pod dowództwem NATO misja, w której skład wchodzą oficerowie z 12 państw, przygotuje do września raport dla kwatery głównej sojuszu, na którego podstawie zostaną podjęte decyzje o ewentualnym wysłaniu do Iraku dalszych ekip szkoleniowych i sprzętu.
Agencja dpa przypomina, że 26 państw Sojuszu Północnoatlantyckiego po długich sporach osiągnęło porozumienie w kwestii pomocy w szkoleniu armii irackiej. Niemcy, Francja i kilka innych państw NATO godzą się jednak wyłącznie na szkolenie żołnierzy irackich poza krajem. Szczegóły struktury dowodzenia w Iraku mają zostać ustalone w połowie września. Kilka państw członkowskich sojuszu nie chce, aby misja NATO w Iraku była podporządkowana dowództwu amerykańskiemu.
ss, pap